FORUM - ZDROWA DUSZA RADYKALNE WYBACZANIE, WARSZTATY ROZWOJU DUCHOWEGO I OSOBISTEGO

Mariola · Wysłany: Pon 21:13, 01 Mar 2010 Temat postu: Moje odczucia po Wybaczaniu.

Witam wszystkich serdecznie i pragnę podzielić się z wami swoimi spostrzeżeniami,po Radykalnym wybaczaniu,oturz ,dopuściłam do siebie wszystkie emocje,płakałam przy tym obficie,potem czułam zmęczenie a jeszcze pózniej,następnego dnia czułam się lżejsza,usmiechnięta ,wesoła i spokojna,tak czuję się również teraz.Jestem zadowolona z lekcji.jakich udziela mi Lesława Jaworowska.Jestem również zadowolona z siebie a na dodatek odnoszę wrażenie ze wszyscy w okół są równiż zadoowoleni,radośni i mili.Dziękuję Ci Lesiu, dziękuję Sobie i czekam na kolejne lekcje.

fiona12

Witam!
Ja też się tak czułam...
Przeczytałam książkę "Radykalne wybaczanie" i zaczęłam wypełniać arkusze.Zaczęłam od tych najbardziej bieżących problemów i osób.Najpierw pojawiła się lawina emocji: płacz, żal, smutek itp.Ale z każdym następnym arkuszem tych negatywnych emocji było coraz mniej.Rzeczywiście poczułam więcej pozytywnej energii w sobie i zaczęłam powoli odpuszczać.
Osoby i zdarzenia powoli stawały się odległe i bardziej obojętne.
Mam tutaj pytanie do wszystkich osób, które wypełniały te arkusze i mają więcej doświadczenia ode mnie. Czy pracując nad daną osobą czy sprawą trzeba wypełnić tyle arkuszy aby poczuć to wybaczenie w pełni?Czy jeśli utkniemy na pewnym etapie ,to zostawić to i zająć się inną sprawą?
Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii to proszę o odpowiedź.

administrator

fiona12

Dziękuję za szybką odpowiedż.
I jeszcze pytanie odnośnie relacji z innymi ludźmi( tymi,którym chcemy wybaczyć).W książce jest bardzo mało na ten temat.Autor pisze, że relacje raczej się poprawiają przy stosowaniu Radykalnego Wybaczania.U mnie wszystko idzie raczej w kierunku przerwania więzi z tymi osobami.Odbieram to tak,że jeśli ja wychodzę z roli "ofiary" to niepotrzebny mi "kat".Coraz więcej osób znika z mojego życia.I zrobiło się jakoś pusto....Mam nadzieję,że ta pustka zacznie się zapełniać bardziej świadomymi relacjami.
Czy ktoś ma też takie doświadczenia?

Lesława Jaworowska

Ponieważ podwyższasz swój poziom wibracji, ludzie, którzy są na innym poziomie przestają z Tobą rezonować. Ta pustka jest chwilowa, za jakiś czas pojawią się nowe, zdrowsze relacje Smile

Mówię z własnego doswiadczenia, jak i z doswiadczenia innych osób.

A wczesniej jako administrator tez pisałam ja Smile

Pozdrawiam, Lesia

fiona12

Dzięki, Lesiu!
I dziękuję za to forum.Uważam ,że jest bardzo potrzebne dla osób takich jak ja, które nie miały okazji uczestniczyć w kursach i pracują same w/g książki.Jesteście dużym wsparciem!
Pozdrawiam wszystkich, którzy chcą dzielić się tutaj swoimi doświadczeniami z Radykalnym Wybaczaniem! Very Happy

Mariola

gdy zaczęłam wybaczać oddaliłam się szczególnie od rodziców .po kilku latach minęło mi to.i znów się zbliżyłam do nich tylko że już inna nieco.rozmawiam z nimi o wszystkim mówię o uczuciach o żalach,niekiedy służę im podpowiedzią i co? i zauważyłam że liczą sie ze mną,licza sie z moim zdaniem mało tego niekiedy prosza mnie bym pomogła im w rozwiązaniu swoich spraw.robie to chętnie w miare możliwości pamiętajac o tym że ja pierwsza a potem to co mogę.żyję inaczej przez co spotyka mnie zadowolenie radość ,czuje sie wazna że innym pomagam czerpię z tego energię i dalej gdy zachodzi potrzeba wybaczam.wybaczanie stało się między innymi moim sposobem na życie.